Historyk i pasjonat patrologii. Ks. prof. Marek Starowieyski doktorem honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego
Pasjonat nauki i duszpasterstwa. Warszawscy seminarzyści zawdzięczają mu olbrzymią bibliotekę patrystyczną, a ministranci w całej Polsce codziennie go cytują.
„Oto za chwilę przystąpię do Ołtarza Bożego. Do Boga, który rozwesela młodość moją…” – modlą się przed Mszą św. ministranci w całej Polsce. I zapewne nie wiedzą, że współautorem tej popularnej modlitwy jest ks. prof. Marek Starowieyski, wybitny patrolog, historyk, biblista, specjalista literatury wczesnochrześcijańskiej. 80-letni dziś kapłan jest twórcą liczącej ponad 30 tys. woluminów biblioteki patrystycznej w Warszawie. Korzystają z niej nie tylko stołeczni klerycy, ale również naukowcy z całego świata.
Wielu księży do dzisiaj z sentymentem wspomina, jak ks. prof. Starowieyski prosił ich o przewiezienie małych „pakunków”, które okazywały się sporymi paczkami książek. Jednym z nich jest obecny ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, który 12 grudnia w centralnej Bibliotece Rolniczej wręczył ks. prof. Starowieyskiemy dyplom nadania tytułu doktora honoris causa tej uczelni.
– Od kilkudziesięciu lat z mrówczą cierpliwością wozi tysiące książek, kompletując najbogatszą w tej części świata bibliotekę patrystyczną – mówił ksiądz rektor – Ksiądz prof. Starowieyski jest naszą chlubą, naszą wizytówką w kraju i za granicą. To człowiek wyrazisty, mocny, spotkań z nim nie sposób zapomnieć.
Laudację na cześć ks. prof. Starowieyskiego wygłosił ks. prałat Waldemar Turek z Watykanu, również patrolog, wykładowca uczelni rzymskich. Wysłuchali jej przybyli na uroczystość rektorzy uczelni, biskupi, duchowni, siostry zakonne, klerycy, pracownicy i studenci PWTW oraz rodzina i przyjaciele księdza profesora.
– Przez ponad pięćdziesiąt lat ksiądz profesor przestudiował wiele tematów związanych z nauką i działalnością Ojców Kościoła, publikując doprawdy godną podziwu liczbę książek, artykułów, konferencji, sprawozdań, haseł encyklopedycznych. Jest też redaktorem licznych serii wydawniczych – mówi ks. Turek, podkreślając, że wielki dorobek naukowy, ks. Starowieyski łączył z pasją duszpasterską, umiłowaniem kultury i podróży oraz zachwytem nad pięknem własnej ojczyzny.
Uhonorowany kapłan, znany z poczucia humoru, zatytułował swój wykład: „O starociach i szpargałach, czyli czego możemy nauczyć się od Ojców Kościoła”.
– Kościół starożytny jest okresem dzieciństwa Kościoła. Z tego zaś logicznie wynika, że jesteśmy bogatsi od tego Kościoła o doświadczenia dwudziestu wieków, o rozmyślanie, przeżywanie, przemodlenie i wprowadzanie w życie słów Chrystusa. Jesteśmy bogatsi o zwycięstwa i porażki – mówił doktor honoris causa, dodając jednak, że Kościół pierwszych wieków był wspólnotą żywej wiary, gotowej na męczeństwo oraz czasem ważnych dysput religijnych.
W imieniu całej archidiecezji warszawskiej ks. Starowieyskiemu gratulacje złożył kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski dziękował za 53 lata pracy na niwie nauki, na Papieskim Wydziale Teologicznym, Uniwersytecie Warszawskim, w warszawskim seminarium i innych uczelniach.
Ks. prof. Marek Starowieyski urodził się 25 stycznia 1937 r., w rodzinie ziemiańskiej. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk ks. kard. Stefana Wyszyńskiego 26 czerwca 1960 r. Po święceniach przez trzy lata był wikarym w parafii w Józefowie k. Otwocka. Potem zajął się pracą naukową i zainteresował Ojcami Kościoła. Po studiach w Rzymie, przez trzy lata pracował w Kongregacji ds. wychowania katolickiego Po powrocie do kraju zajął się pracą dydaktyczną i naukową, zaczął budowanie biblioteki patrystycznej przy Wyższym Seminarium Metropolitalnym w Warszawie. Jest redaktorem serii „Źródła monastyczne” (38 tomów) i „Ojcowie żywi” (17 tomów). Opublikował m.in. „Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa” (współautor), dwutomowe „Apokryfy Nowego Testamentu”, „Duchowość starożytnego monastycyzmu”.
„Gość warszawski”